Z pandemią koronawirusa świat walczy już blisko 2 lata. Choć początkowo był to wyłącznie problem Chin, to wirus szybko rozprzestrzenił się na kolejne kraje oraz kontynenty zbierając śmiertelne żniwo. Pokonując kolejne granice COVID-19 „zmieniał maski”– w efekcie czego pojawiło się wiele jego mutacji, np. brytyjska, brazylijska, południowoafrykańska. Niestety koronawirus wciąż mutuje, niejako dostosowując się do otoczenia, a epidemiolodzy odkrywają jego nowe, mniej lub bardziej transmisyjne warianty.

Kolejne potężne koncerny farmaceutyczne wprowadzają na rynek światowy szczepionki mające pomóc w walce z pandemią. Unia Europejska hojnie dotuje takie projekty,
gdyż znalezienie panaceum w zdecydowanie nierównej walce z COVID-19 ma kolosalne znaczenie dla cierpiącej z powodu różnorodnych obostrzeń gospodarki. Jak poszczególne kraje radzą sobie ze stale rosnącą liczbą zakażeń?

KORONAWIRUS W NIEMCZECH – STATYSTYKI 

Wśród państw dotkniętych pandemią znalazły się także Niemcy – nasz zachodni sąsiad. Mimo tego, że system opieki zdrowotnej w tym kraju to przykład jednego z najlepszych na starym kontynencie, to także tu statystyki nie napawają przesadnym optymizmem. Liczba ludności tego kraju to koło 82 mln ludzi. Łączna liczba potwierdzonych zakażeń już dawno przekroczyła 3 mln. Status ozdrowieńca uzyskało 2,94 mln osób, zaś liczba zgonów to ponad 82 tys.
Łatwo zatem obliczyć, że zaledwie 4,02% populacji niemieckiej uległo zakażeniu COVID-19. Czy koronawirus w Niemczech jest faktycznie tak groźny jak chociażby po polskiej stronie Odry? Jak tamtejsze władze radzą sobie z kolejnymi falami pandemii?

MUTACJE COVID-19 w NIMECZECH

Także nasi zachodni sąsiedzi nie obronili się przed występowaniem na ich terytorium kolejnych wariantów śmiercionośnego wirusa. Mutacja B.1.525 została już tam potwierdzona.
Czym różni się on od poprzednich? Wspomniany szczep określany jest jako potrójny mutant, ponieważ łączy on w sobie znany już wcześniej wariant brytyjski, południowoafrykański,
a także brazylijski. Można zatem pokusić się o stwierdzenie, że jest on interkontynentalną mutacją. Wielka Brytania, Kanada, USA, Włochy, Norwegia, Dania, oraz Nigeria również potwierdziły przypadki tego szczepu na swoim terytorium. Wariant B.1.525 to jedna z bardziej zaraźliwych odmian. Ponadto szczep ten zdecydowanie skuteczniej walczy z naszym systemem odpornościowym.

Nowy szczep koronawirusa w Niemczech wykryto w czasie kontroli rutynowej na jednym z berlińskich lotnisk. Jedną z pierwszych osób, u której wykryto ten wariant koronawirusa
w Niemczech jest mieszkaniec Saksonii. Wśród niemieckich lekarzy oraz polityków coraz popularniejszy staje się pogląd, że osoby, które posiadają już status ozdrowieńca, jak również tek, które posiadają ujemny wynik testu na obecność COVID-19 powinny mieć pewnego rodzaju przywileje, np. swobodę w przemieszczaniu się po okazaniu stosownego dokumentu. O tzw. zielonym paszporcie dyskutowano także wśród polityków zasiadających w europarlamencie. Niemieccy lekarze nalegają, by osoby zaszczepione przeciwko koronawirusowi również odzyskały pełnię swoich praw. Jako przykład podawani są tu pensjonariusze domów opieki społecznej, którzy po przyjęciu szczepionki mogliby w końcu wrócić chociażby do wspólnego spożywania posiłków, czy uczestniczenia w zajęciach grupowych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *